• Użytkownik: niezalogowany
 

Prenatalny Program Zdrowotny (pilotaż)

Prenatalny Program Zdrowotny (pilotaż) » Aktywność fizyczna w ciąży » Czy w ciąży można uczęszczać na pływalnie i do kiedy?

0 osób lubi ten post

czy chodzicie w ciąży na basen? Czytałam, że pływanie jest bardzo wskazane w okresie ciąży, choć sama specjalnie za wodą nie przepadam...Czy faktycznie jest tyle korzyści z pływania, a jeśli tak to do kiedy można na basen uczęszać?

0 osób lubi ten post

Jeśli nie ma żadnych przeciwskazań ze strony Twojego lekarza  prowadzącego, to polecam specjalne zajęcia na basanie dla kobiet w ciąży. Takie sesje zajęciowe prowadzone są praktycznie przy każdej większej pływalni w mieście. To bardzo dobra forma aktywności dla kobiet w ciąży. Woda działa odciążająco na kręgosłup przyszłej mamy, pobudza krążenie, ujędrnia ciało, zapobiega powstawaniu rozstępów i sprawia że może się ona zrelaksować.

0 osób lubi ten post

Hmmm może w takim razie faktycznie warto udać się na takie zajęcia..poczytam o tym:) A czy znacie jakieś inne sposoby oprócz basenu na zapobieganie rozstępom???

0 osób lubi ten post

Oj, są różne sposoby na zapobieganie rozstępom! Takim domowym sposobem, który można stosować codziennie jest tzw.trening prysznicowy- stojąc pod prysznicem, kierujesz strumień raz ciepłej raz zimnej wody na zmiany na skórze. Dodatkowo można zaopatrzyć się w szorstką myjkę lub gąbkę do ciała i masować miejsca z rozstępami.

0 osób lubi ten post

mch napisał:

Oj, są różne sposoby na zapobieganie rozstępom! Takim domowym sposobem, który można stosować codziennie jest tzw.trening prysznicowy- stojąc pod prysznicem, kierujesz strumień raz ciepłej raz zimnej wody na zmiany na skórze. Dodatkowo można zaopatrzyć się w szorstką myjkę lub gąbkę do ciała i masować miejsca z rozstępami.

Oj tak, to dobre na rozstępy i na poprawę krążenia.

Jest cała gama specyfików przeznaczonnych dla kobiet w ciąży. Niestety nie znalazłam jednego, cudownego środka... Chyba wszystko zależy od predyspozycji...jedne dziewczyny mają, a inne nie. Ja jestem "szczęściarą"...już zauważyłam pierwsze rozstępy:-(

0 osób lubi ten post

Hej Koleżanki!

Dobra, ale wróćmy do tematu pływania, uczęszczania na basen w ciąży. Ostatnio wpadłam na artykuł, który pomimo tych wszystkich wątpliowąści jakie nami targaja (odniśnie np. nabawienia sie grzybicy), rekomenduje pływanie w czasie ciąży. To doskonała forma rekreacji, a my pomimo swojej zwiększającej się masy ciała, czujemy się w wodzie jak piórko. Aktywność w wodzie pozwala na zwiększenie wytrzymałości mięśni i to bez dużego wysiłku.  Napiszcie jak przygotowujecie się do samego pływani, czy stosujecie jakąś gimnastykę na brzegu, i jaki jest Wasz ulubiony styl???

pozdrawiam

0 osób lubi ten post

Ja nie znoszę nurkowania, wiadomo może i aktywność żadna, ale strasznie zniechęca mnie to do wody. Jak już pływam to rekreacyjnie – żabką ;)

0 osób lubi ten post

Julka26 napisał:

Hej Koleżanki!

Dobra, ale wróćmy do tematu pływania, uczęszczania na basen w ciąży. Ostatnio wpadłam na artykuł, który pomimo tych wszystkich wątpliowąści jakie nami targaja (odniśnie np. nabawienia sie grzybicy), rekomenduje pływanie w czasie ciąży. To doskonała forma rekreacji, a my pomimo swojej zwiększającej się masy ciała, czujemy się w wodzie jak piórko. Aktywność w wodzie pozwala na zwiększenie wytrzymałości mięśni i to bez dużego wysiłku.  Napiszcie jak przygotowujecie się do samego pływani, czy stosujecie jakąś gimnastykę na brzegu, i jaki jest Wasz ulubiony styl???

pozdrawiam

Słyszałam, że decyzje odnośnie zajęć na pływalni należy skonsultować z lekarzem. Jeśli już zapadnie decyzja o chodzeniu na basen, to moim zdaniem najlepiej w towarzystwie jakiejś osoby, by czuć sie pewniej. Przed każdym wejściem do wody, należy porządnie sie rozgrzać, uskuteczniając ćwiczenie rozgrzewające na każdą partię ciała. Wiadomo, że rozgrzewka nie moze nas forsować, podobnie jak samo pływanie. Czytałam też, że w pierwszych miesiącach można spokojnie pływać żabką, a od 4 miesiąca przerzuciś sie na styl grzbietowy. W ciąży nie wolno nurkować, to jest zabronione, na każdym etapie ciąży. A oprócz tego zaleca się robienie "rowerka" przy brzegu basenu lub z pomoca deski do pływania, spacerować lub grać w piłkę w wodzie.

0 osób lubi ten post

A mnie lekarz w pierwszej ciąży zabronił uczęszczania na basen i w sumie to się z nim zgadzam. Mimo że to ogromna korzyść dla organizmu to niestety ale warunki na basenach są różne, można nabawić się nie tylko grzybicy..... A po co fundować sobie dodatkowe kłopoty? Ludzie nie liczą sie z innymi, przychodzą z wysypkami, innymi "cudami" na skórze.... Aż strach pomyśleć. Ja basenu nie polecam. Inna forma ruchu jak najbardziej.

0 osób lubi ten post

Ija napisał:

A mnie lekarz w pierwszej ciąży zabronił uczęszczania na basen i w sumie to się z nim zgadzam. Mimo że to ogromna korzyść dla organizmu to niestety ale warunki na basenach są różne, można nabawić się nie tylko grzybicy..... A po co fundować sobie dodatkowe kłopoty? Ludzie nie liczą sie z innymi, przychodzą z wysypkami, innymi "cudami" na skórze.... Aż strach pomyśleć. Ja basenu nie polecam. Inna forma ruchu jak najbardziej.

To prawda, faktycznie ludzie się nie liczą z innymi. Raz na basenie (w wakacje, pod chmurką) słyszałam, jak jakiś mężczyzna mówił do swojego dziecka, że nie ma sensu się myć pod prysznicem, bo mogą przyjść na basen i od razu sobie wskoczyć... Do końca urlopu do basenu nie weszłam…Ja stawiam na jogę:)

0 osób lubi ten post

Ja już nie wspomnę o tym, że niektórym nie chce się iść do toalety załatwić..... Okropne jak pomyślę, ale niestety prawdziwe....

0 osób lubi ten post

Ija napisał:

Ja już nie wspomnę o tym, że niektórym nie chce się iść do toalety załatwić..... Okropne jak pomyślę, ale niestety prawdziwe....

A tak...wprawdzie ogólnie za basenem nie przepadam, ale jak sobie teraz myślę o tym wszystkim, to do wody bym nie weszła…

0 osób lubi ten post

A ja tak może z innej strony o basenie, czytałam, że woda w basenie dla kobiet w ciąży powinna być ozonowana i ciepła 28-30 stopni. Nie powinno się też pływać, jeśli ma się nadmierną wydzielinę z pochwy. Ja sama też za basenem nie przepadam.

0 osób lubi ten post

Dagmara napisał:

Ija napisał:

Ja już nie wspomnę o tym, że niektórym nie chce się iść do toalety załatwić..... Okropne jak pomyślę, ale niestety prawdziwe....

A tak...wprawdzie ogólnie za basenem nie przepadam, ale jak sobie teraz myślę o tym wszystkim, to do wody bym nie weszła…

Uwielbiam zajęcia na basenie. Niestety wiążą się z dużym ryzykiem, że wrócimy do domu z infekcją ;-( Lepiej nie narażać siebie i maluszka na takie niespodzianki. No chyba, że macie własny basen w ogrodzie;-)

0 osób lubi ten post

My byliśmy na wakacjach i skusiłam na kąpiel w basenie, bo było bardzo gorąco. Nie popływałam - woda była bardzo zimna, zastanawiałam się jak to jest ze zmianami temperatury i jakoś weszłam tylko raz. Na krytych basenach też woda jest cieplejsza, chociaż mnie np. nawet gdy nie byłam w ciąży, jakoś drażnił zapach chloru

0 osób lubi ten post

hejka

no z tym chlorem, to niektóre pływalnie przesadzają. Znam kilka takich kompleksów, gdzie mam wrażenie, że chlor jest wlewany wiadrami. To jest jakaś maskra. Dokładnie tak jest, że wchodzisz na basen i sam zapach Cię odpycha. Nie będę tu uprawiać czarnego PR-u i podawać namiarów na te placówki, ale jeśli tylko macie jakąś alternatywę to zmieniajcie pływalnie i uważajcie na chlor....Pływanie w ciąży to super sprawa dla ogólnej kondycji organizmu (zwłaszcza podwójnego), ale nie za wszelką cenę...

0 osób lubi ten post

mam podobnie, tak jak dziwię się, że niektóre mamy mdli, kiedy czują lakier do paznokci, tak mnie mdli jak czuję chlor i od razu mam wrażenie, że mi on zaszkodzi, chociaż znam mamy, które uwielbiają basen i są zadowolone. Chyba to tak jak ze wszystkim – najlepiej same czujemy co jest dla nas najlepsze

0 osób lubi ten post

Ja do niedawna uczęszczałam na zajęcia na basenie dla kobiet w ciąży w formie aerobiku w wodzie. Zajęcia trwały 45 min i stojąc w wodzie po uda (najgłębiej) wykonywałyśmy różne ćwiczenia: delikatne skłony, opady, ćwiczenia obręczy barkowej. W ostatniej fazie ćwiczeń, trzeba było sie zanurzyć i położyć na wodzie na plecach, trzymając się ścianki basenu. Wykonywałyśmy wtedy ćwiczenia na mięśnie nóg, ud i krocza. Naprawdę super sprawa, ale też warunki dla kobiet w ciąży- rewelacja!!! Basen przystosowany pod ciężarne, widać, że dbają równiez o tą grupę społeczną:)

0 osób lubi ten post

Fajnie, że są takie miejsca, gdzie dba się o swoich klientów. Nie tylko o kobiety w ciąży, ale tak ogólnie. W dzisiejszych czasach, trudno trafić na zajęcia, z których jest się naprawdę zadowolonym. Tylko pozazdrościć, że masz taki basen w swojej okolicy:) A czy mogłabyś zdradzić w jakim mieście jest taki fajny basen?

0 osób lubi ten post

Hej Madzia,

w Opolu jest taka kryta pływalnia, po generalnym remoncie...

0 osób lubi ten post

Bożenka napisał:

Hej Madzia,

w Opolu jest taka kryta pływalnia, po generalnym remoncie...

Oj to daleko :( Może spróbuję u siebie w okolicy, ale chyba po ciąży.

0 osób lubi ten post

No właśnie, z tymi zajęciami na basenie, to różnie bywa. Są różne obawy i zagrożenia i pewnie niektórych rzeczy nie da się uniknąć. Wiadomo, że w tym czasie jest zwiększona obawa o swoje zdrowie i zdrowie dziecka, bo można czegoś się "nabawić". Ale z drugiej strony takie zajęcia w środowisku wodnym, sama woda dobrze wpływa na samopoczucie fizyczne i psychiczne. Ja mimo wszystko chyba się zdecyduję na takie zajęcia, basen mam blisko, znajome potwierdzają (bo uczęszczają), że zajęcia są prowadzone kapitalnie przez instruktorkę- zajęcia tylko dla kobiet w ciąży. Myślę, że napewno będę musiała zrobić badanie wymazu na posiew- czy nie szaleje u mnie jakaś infekcja i jeśli wszystko będzie dobrze, to zacznę chodzić na te zajęcia. Z tego co słyszałam, to gorsze pod względem zdrowotnym jest jacuzzi. Wiadomo, że zagrożenie jest zawsze, ale jeśli przestrzega się podstawowych zasad higieny, to powinno być ok.


PowrótDodaj odpowiedź