- User: not logged in
Prenatalny Program Zdrowotny (pilotaż)
0 osób lubi ten post
Ciąża wszyscy powtarzali, że to czas wszechogarniajacego szczęścia, ale dlaczego nikt mi nie wspomniał o tych wszystkich mniej przyjemnych kwestiach? Mdłości, zaparcia, skurcze… właśnie teraz przez to przechodzę! Rozpaczliwe poszukiwania sposobów na radosną ciążę…
0 osób lubi ten post
Cześć,
Poranne nudności i wymioty to norma w tym stanie. Zazwyczaj te objawy ustępują po trzecim miesiącu, chociaż u niektórych kobiet zdarza się, że są odczuwalne jeszcze w drugim, a nawet w trzecim trymestrze (zwłaszcza przy ciąży mnogiej). Zanim wstaniesz rano z łóżka wypij herbatę i zjedz biszkopta lub herbatnika - to powinno pomóc. Jeśli nudnościom i wymiotom towarzyszy ból i gorączka - kontaktuj się z lekarzem.
Komentarz został usunięty przez autora.
0 osób lubi ten post
Deli napisał:
Ciąża wszyscy powtarzali, że to czas wszechogarniajacego szczęścia, ale dlaczego nikt mi nie wspomniał o tych wszystkich mniej przyjemnych kwestiach? Mdłości, zaparcia, skurcze… właśnie teraz przez to przechodzę! Rozpaczliwe poszukiwania sposobów na radosną ciążę…
Zgadzam się z Deli...własnie przechodzę ten cudowny czas...
Spróbuj zjeść biszkopta zanim wstaniesz z łóżka. Przez jakiś czas pomagało:-) Teraz jestem znowu w punkcie wyjścia...
Macie jakieś sprawdzone sposby?
0 osób lubi ten post
Dużo czytałam o tym, kiedy nudności mogą się pojawić i martwiłam się czy moja ciąża przebiega prawidłowo. A tu psikus...dziś rano mnie dopadły. Co radzicie dodatkowo oprócz herbaty i biszkopta, żeby "umilić" sobie takie poranki?
0 osób lubi ten post
Oprócz herbatnika i biszkopta możesz wypróbować jeszcze sucharki- jedzone na sucho lub moczone w herbacie, smakują wyśmienicie!:)
A poza tym powoli pionizuj się z łóżka, jeśli rano zanim wstaniesz czujesz zawroty głowy i mdłości- zjedź w łóżku sucharka i dopiero próbuj wstać.
0 osób lubi ten post
mch napisał:
Oprócz herbatnika i biszkopta możesz wypróbować jeszcze sucharki- jedzone na sucho lub moczone w herbacie, smakują wyśmienicie!:)
A poza tym powoli pionizuj się z łóżka, jeśli rano zanim wstaniesz czujesz zawroty głowy i mdłości- zjedź w łóżku sucharka i dopiero próbuj wstać.
Dziękuję! W takim razie może spróbuję z sucharkami.
0 osób lubi ten post
Cześć wszystkim użytkowniczkom!
Obok porannych nudności, chyba dopadło mnie przeziębienie- żeby było śmieszniej. Czy ktoś może podpowiedzieć co mogę brać bez recepty zanim pójdę do lekarza? Słyszałam, że mogę przyjmować specyfiki które zawierają wyciąg z eukaliptusa, mięty, miodu i cytryny, ponieważ ułatwiają oddychanie, wspomagają układ odpornościowy. Czy mogę coś jeszcze przyjmować???
0 osób lubi ten post
Ja zachorowałam na samym początku ciąży. Zażywałam syrop dla kobiet w ciąży, niestety nie pamiętam nazwy..Przepisał mi go mój lekarz, kiedy powiedziałam, że podejrzewam, że jestem w ciąży. Wprawdzie przeziębienie nie minęło jak ręką odjął, ale poczułam się lepiej. Poza tym koniecznie wypoczywaj, postaw na sen, owoce, warzywa.
0 osób lubi ten post
Julka26 napisał:
mch napisał:
Oprócz herbatnika i biszkopta możesz wypróbować jeszcze sucharki- jedzone na sucho lub moczone w herbacie, smakują wyśmienicie!:)
A poza tym powoli pionizuj się z łóżka, jeśli rano zanim wstaniesz czujesz zawroty głowy i mdłości- zjedź w łóżku sucharka i dopiero próbuj wstać.
Dziękuję! W takim razie może spróbuję z sucharkami.
Ja też chętnie spróbuję z sucharkami. Jak to mówią "Tonący brzytwy się chwyta"...może mi wreszcie coś pomoże. Wszyscy mówili, że ciąża to taki wspaniały czas, a co kurcze jest wspaniałego w nudnościach!!?? Jak na razie, to maluch nieźle daje mi popalić. Mam nadzieję, że to się wkrótce zmieni.
0 osób lubi ten post
Ja do sucharów, biszkoptów dołożyłam jeszcze herbatę- słomkową, ostudzoną, dobrze osłodzoną. I taka herbatka przynajmniej u mnie się sprawdza, do tego stopnia, że jak sobie ją spokojnie wypiję z samego rana, to o mdłościach nie ma mowy. Słyszałam, że można jeszcze próbować herbatkę z rumiankiem (jeśli ktoś nie jest uczulony). U mnie to jest tak, że mdłości miewam jeszcze w III trymestrze. Straszne są te rwania, do tego stopnia, że po wizycie w toalecie i po takim wysiłku związanym z wymiotami mam całe czerwone gałki oczne a na powiekach wyskakują mi czerwone plamki. Czy ktoś ma tak samo i jak się ratuje???
0 osób lubi ten post
A ja jeszcze słyszałm coś o imbirze. To jest bardzo aromatyczna przyprawa, ale podobno w wersji świeżej dodana do wody z cytryną czyni cuda. Przyznam się, że jeszcze nie próbowałam.
0 osób lubi ten post
Mój sposób to poprostu jedzenie:) Czegokolwiek, gdziekolwiek:)
0 osób lubi ten post
Mikołajek napisał:
Mój sposób to poprostu jedzenie:) Czegokolwiek, gdziekolwiek:)
hejka,
Mikołajku- a wszystko Ci podchodzi, nie masz tzw."odrzutów" po tym wszystkim co zjadasz??
0 osób lubi ten post
Bożenka napisał:
Mikołajek napisał:
Mój sposób to poprostu jedzenie:) Czegokolwiek, gdziekolwiek:)
hejka,
Mikołajku- a wszystko Ci podchodzi, nie masz tzw."odrzutów" po tym wszystkim co zjadasz??
Niee, wiadomo, nie jem dużo, bo nawet bym dużo nie dała rady, ale np. kromkę chleba z masłem, jednego sucharka. Jakoś nie mam żadnych smaków na razie, żeby coś mi specjalnie nie smakowało:)
0 osób lubi ten post
ja gdzieś wyczytałam, ale to totalne bzdury, że woda przegotowana dobrze robi na poranne nudności. Wypróbowałam i od razu poleciałam do łazienki. Moze ja za szybko wypiłam???Czy ktoś, coś słyszał na ten temat?